Nasze hasełka! :D

jakby coś to ja napisalem

Ja miałem podobną ssytuacje, bo sie zgłosiłem, że przecież w "energii wewnętrznej" nie ma U, bo nie zrozumiałem o co chodzi.

Ostatnia lekcja geografii.
p.Pawełek: Jaka jest różnica między rybactwem a rybołóstwem?
Martyna: Jedno jest na wędke a drugie na siec!

później...
p.Pawełek: Kiedyś jak moja ciotka na wsi zabiła kurę na obiad, to jej nie zjadłam, bo powiedziałam, że nie jem znajomych.

p.Pawełek jest the best! Very Happy

jejejeje witam was wszsytkich

Siemka Marecki! Smile

Zarejestruj się i stań się prawowitym forumowiczem Wink

Dzisiaj na biologii:
p.Pankiewicz: no jak się nazywka kolejny przodek człowieka?
Ktoś: Człowiek wyprostowany.
p.Pankiewicz: No Homo erectus. To można skojarzyc Wink

po trzech minutach
Józio: A! Skapowałem!
Very Happy

jesli ktos wie, kto to powiedział to niech mi powie, to nazwę tego Ktosia Smile

Dzisiaj na faku z polskiego:
Nancol: Karolina, jestes jak Fiołek na biologii!
Oczywiście Nancol miał na mysli Józia (podobno:D)

ewentualnie Nancol mógł mieć na mysli Martynę D.

p.Pankiewicz: Martyna, kiedy pojawił się Homo sapiens?
Martyna: 40 lat temu Wink

ta sama lekcja biologii Wink

Ciąg dalszy
Mike: To twoja babcia była australopitkiem

(nie jestem pewna czy to był Mike... Razz

)

Mike to był na pewno... ja nie byłam pewna czy powiedział ,,babcia" czy ,,dziadek" więc nie napisałam Very Happy

Dziwne ,że nikt jeszcze nie napisał o Ivanie ... Smile

Lekcja chemi rozmowa na temat balu i fryzury Ivana :

P.Pisarczyk: A na czym to się trzymało , na cukrze ?
Kamil: Nie ... na viagrze
<śmiech klasy>
Ivan: Pani nie o to pytała
<śmiech klasy>

Piątek tydzień temau lekcja historii, na której była oczywiście licznie zgromadzona klasa(jakieś 8 osób? Wink

):
p.Szyszka:
Daniel wyjdź mi z ta gumą!
To tak jakbyś miał śmierdzące skarpetki...

Lekcja pp:
p.Pawełek pyta sie nas czy gdzieś pracujemy
na to Józio:
ja pracuję co tydzień jako cieć.

Jako cieśla Razz

jako cieć - sprząta klatki schodowe...tak naprawdę chodziło mu o zwykłego dozorce Wink

Dziś na historii p.Szyszka:
- Daniel siadaj do drugiej ławki! Albo do trzeciej bo będziesz za blisko...

później...
- Jesteśmy do cholery narodem wybranym!

Na chemii:
Marecki: Prosze pani moge na chwilę wyjsc, nauczyciel do mnie dzwoni.
p.Pisarczyk: No prosze, jaka szychę w klasie macie!

potem zawias Mareckiego Wink

p.Pisarczyk: Pewnie Marek już wszytsko wie o kwasie octowym?
Kinga: Do Mareckiego z Ministerstwa dzwonili i teraz musi dopasowac matury 2007.

potem Very Happy

po udanej próbie zwolnienia Agi.S na mecz
Marecki: a ja?
Martyna D.: Ciebie zaraz Ministerstwo przyjdzie zwolnic!

Jak cos to mnie poprawcie z imionami bądź z dokładnymi wypowiedziami, bo dawno to było - na czwartej lekcji Wink

Adka napisał:

Mike to był na pewno... ja nie byłam pewna czy powiedział ,,babcia" czy ,,dziadek" więc nie napisałam Very Happy

Zdecydowanie babcia... Wink

Pozdrawiam :*